Mecz z Polonią Pasłęk był meczem zaległym z marca gdy to nie odbyła się pierwsza kolejka spotkań rundy wiosennej. Smoki z Zatoki podbudowane wcześniejszym wysoko wygranym spotkaniem ze Szkółką Piłkarską Naki pełne energii czekały na kolejnego rywala. Pewność siebie ciut wzrosła gdy dotarła do drużyny plotka iż rywale w ten majowy długi weekend maja ogromne problemy kadrowe.
Nasza drużyna do spotkań w majówkę podeszła bardzo odpowiedzialnie. Zapewne część kosztem rodziny i za to klub gorąco dziękuję zawodnikom iż przedłożyli walkę o ligowe punkty od wyjazdów z rodzinami na weekend. Cieszymy się wszyscy że mamy tak zaangażowanych zawodników w drużynie.
To zaangażowanie i pewność siebie zaowocowały na boisku w spotkaniu z Polonią Pasłęk. Przegrany pojedynek w Pasłęku jesienią jeszcze bardziej motywował naszych piłkarzy do wygrania tego spotkania.
Tak też się stało. Zatoka to spotkanie gładko wygrała 4-0 a pogłoski stały się faktem. Rywale z Pasłęka przyjechali na ten mecz w baaardzo okrojonym składzie bez kilku podstawowych zawodników. Spotkanie było jednostronne i Zatoka przeważała w meczu co pokazuje wynik. Pierwsza połowa zakończona trzema strzelonymi golami dawała luksus w graniu w drugiej połowie meczu. Druga połowa była już spokojną grą i kontrolą tego co się dzieje na boisku. Ważne spotkanie z drużyną rywalizującą z Zatoką w tabeli dawało większą przewagę w walce o awans do 4 ligi.
ZATOKA BRANIEWO – POLONIA PASŁĘK 4-0 (3-0)
SKŁAD: #92 PTAK, #3 CHOMKO, #4 KORKLINIEWSKI, #5 KIMSO, #6 SZPAKOWSKI, #7 RYNKOWSKI, #9 WOLAK Ł.(C) , #11 KOZAK, #19 WOLAK A. #20 WIELICZKO, #21 GRZYB,
GOLE: ⚽23′ KOZAK, ⚽38′ KIMSO (k), ⚽45′ WOLAK, ⚽76′ RYNKOWSKI
REZERWOWI: #12 SZNAZA, #8 HEBDA, #14 MAŁEK, #17 JAKIMCZUK K, #15 TYRAWSKI, #22 OPALACH
KARTKI: 🟨 71′ KOCZARA
