Dokładnie rok temu tego samego dnia co w tym roku Zatoka rozegrała w Suszu mecz ligowy! Tak się terminarz meczowy ułożył iż tym razem zagraliśmy pierwszy mecz naszych drużyn w Suszu. Jednakże rok temu 5 listopada wyjeżdżaliśmy z Susza w bardzo dobrych nastrojach. W tym roku 5 listopada humory mieliśmy podwójnie kiepskie.
Raz że nie udał się drużynie mecz a dwa był to pierwszy mecz bez naszego przyjaciela Jacka Ptaka ;-(
Jak to mówią prawdziwego mężczyznę poznaje się nie po tym jak zaczyna ale jak kończy. Smoki z Zatoki spotkanie z Unią rozpoczęły wyśmienicie jednakże skończyły fatalnie. Po pięknym otwarciu spotkania w 1 minucie zatoka tak naprawdę nie dawała gospodarzom ani centymetra pola rywale gubili się na każdym kroku a Smoki z Zatoki tłamsiły gospodarzy tak iż kibice nie dowierzali jak wielka jest przewaga naszego zespołu. Po golu w 1 minucie kolejne trafienie zaliczył Łukasz Wolak po błędzie gospodarzy w 24 minucie. Kolejny błąd gospodarzy w 30 minucie po złym wybiciu piłki i Bogdan Wieliczko nie miał kłopotu by piłkę umieścić w bramce. Była 30 minuta gospodarze stłamszeni przewagą Zatoki a wynik był 0-3. Deklasacja.
Jednakże jeden z nielicznych ataków gospodarzy zakończył się przypadkową ręką w polu karnym Jakuba Szpakowskiego i goście strzelając karnego nabrali nieco pewności. Z wynikiem 1-3 drużyny zeszły do szatni.
Druga część meczu rozpoczęła się tak jak pierwsza część… drużyny Unii nie było i tylko brakło goli jak w pierwszej połowie. A goście gonili i próbowali. jedna z akcji w 68 minucie zakończyła się golem kontaktowym i gospodarze poczuli krew. Co prawda ich nieco nie udolne ataki nie przynosiły większego zagrożenia bramce Sznazy. Smoki z Zatoki dosyć dobrze rozbijały akcje suszan. Jednakże w doliczonym czasie gry już naszym Smokom szczęścia brakło. Gospodarze podczas rzutu rożnego zdołali tym razem dośrodkować doskonale i umieścić piłkę w siatce po strzale głową. Sznaza nie miał nic do gadania choć interweniować jeszcze próbował Bartek Koczara….
Zatoka przegrywa ten mecz bo ten remis to porażka. Kolejna strata punktów przez brak skuteczności.
UNIA SZUSZ – ZATOKA BRANIEWO 3-3 (1-3)
SKŁAD: #1 SZNAZA(br), #2 KOCZARA , #3 CHOMKO (93″ KAZIMIERCZUK), #4 KORKLINIEWSKI, #6 SZPAKOWSKI (73′ OPALACH), #7 RYNKOWSKI, #9 WOLAK Ł. (73′ WOJTKIEWICZ), #14 WOLAK A. (60′ TYRAWSKI), #17 JAKIMCZUK R.,(c), (60′ WIELICZKO D.) #20 WIELICZKO, #21 GRZYB,
GOLE:
1′ WOLAK A 24′ WOLAK Ł 30′ WIELICZKO B.
ŻÓŁTE KARTKI: #14 WOLAK A. 45′, #3 CHOMKO 78′
REZERWOWI: #31 PRUCHNIEWSKI, #5 KOWALCZYK, #8 WIELICZKO D. #11 WOJTKIWICZ, #15 TYRAWSKI, #16 KAZIMIERCZUK, #22 OPALACH
