Do spotkania z Delfinem nasi zaowdnicy podchodzili spokojnie z respektem ale i z pewnością siebie. Goście w kilku spotkaniach zaskoczyli rywali jednakże nasz zespuł ma swoje atuty i nie było planu innego niż kolejne zwycięstwo. Drużyna z Rybna zajmuje miejse w dolnej części tabeli i zwycięstwo Zatoki było obowiązkiem.
W tym meczu trener Daniel Kogut nie mógł liczyć na kilku zawodników. Tomasz Ptak – sprawy rodzinne, podobnie jak Oskar Rynkowski i Kamil Hebda. Kontuzje leczy Adam Wolak.
Mimo to Zatoka pewnie rozpoczęła mecz i kolejny raz mogliśmy oglądać przewagę naszej drużyny nad rywalem. Kwestią czasu był pierwszy gol. Pomimo okazji padł on w 30 minucie meczu. W 30 minucie Marcin Chomko przepięknym strzałem z rzutu wolnego umieścił piłkę w siatce. To był piękny gol w którym pomógł bramkarz i zawodnicy gości którzy nieco źle ustawili mur. Do szatni rywale dostali jeszcze gola strzelonego przez Łukasza Wolaka i na przerwe Zatoka schodziła pewna siebie iż to spotkanie nie da się przegrać. W drugiej połowie kolejne gole strzelali nasi zawodnicy. Pierwszy zaczął Bogdan Wieliczko który podobnie jak Marcin Chomko popisał się pięknym uderzeniem z rzutu wolnego. Bramkarz Kowalski mógł jedynie odprowadzić pilę wzrokiem do siatki. Spotkanie zamknęli swoimi trafieniami Damian Kozak i Jakub Szpakowski. Założenia przedmeczowe wykonane. Obowiązek spełniony i kolejne 3 punkty lądują na koncie Zatoki. Pozycja wicelidera w tabeli zdobyta.
ZATOKA BRANIEWO – DELFIN RYBNO 5-0 (2-0)
SKŁAD: #1 SZNAZA, #3 CHOMKO, #4 KORKLINIEWSKI, #5 KIMSO, #6 SZPAKOWSKI, #9 WOLAK Ł.(C) , #11 KOZAK, #14 MAŁEK. #20 WIELICZKO, #21 GRZYB, #22 OPALACH
GOLE: ⚽30′ CHOMKO, ⚽42′ WOLAK Ł. ⚽55′ WIELICZKO, ⚽80′ KOZAK, ⚽90′ SZPAKOWSKI,
REZERWOWI: #33 CHALIŃSKI, #2 KOCZARA #17 JAKIMCZUK K, #15 TYRAWSKI, #13 RUTKOWSKI
KARTKI: 🟨 87′ KOCZARA