Spotkanie z Barkasem stało pod znakiem Derbów Zalewu Wiślanego. Z drużyną z Tolkmicka nasze Smoki o ligowe punkty dawno nie grały. Ostatnim meczem naszych drużyn był sparing przed rundą jesienną 2022. Po spadku naszego zespołu i awansie rywali nasze zespoły miały okazję kolejny raz zagrać o ligowe punkty. Jesienią Zatoka rozgromiła Barkasa na boisku we Fromborku 4-0. Teraz gospodarze chcieli się zrewanżować za tamta porażkę.
Do drużyny dołączyli po zeszło tygodniowej absencji Tomasz Ptak, Oskar Rynkowski, Kamil Hebda i Adam Wolak.
Z racji bliskości Tolkmicka, na meczu zjawiła się spora grupa kibiców z Braniewa.
Niestety i stety to spotkanie było naprawdę złe w wykonaniu naszych Smoków. Szczęście w nieszczęściu że zwycieskie. Co w sumie najważniejsze w tym przypadku. Co prawda jeśli gra naszej drużyny była słaba to co powiedzieć o grze rywali. Ale to już nie nasza sprawa.
Smoki z Zatoki tego dnia nie przypominały drużyny z poprzednich wysoko wygranych spotkań ligowych. Ospale i bez ikry nasz zespół rozgrywał ten mecz. A na domiar tego już na początku spotkania z boiska zszedł Adam Wolak którem odnowiła się kontuzja przywodziciela. Gospodarze już w 17 minucie strzelają gola co jest sygnałem że nie będzie łatwo. To pierwsza piłka w siatce Zatoki od 6 spotkań. Piękna passa czystych kont zakończyła się w Tolkmicku. Teraz Samoki z Zatoki musiały zrobić wszystko by nie zakończyła się piękna passa zwycięstw.
Riposta przyszła dosyć szybko. Minęły zaledwie 3 minuty i sędzia Korneluk pokazał na wapno po faulu w polu karnym na Łukaszu Wolaku. Pewnym egzekutorem jedenastki był ciutke pochorowany tego dnia, Wojtek Kimso. Pierwsza połowa bardzo senna i ospała z wieloma niewykorzystanymi podaniami i akcjami. Na szczęście ta pierwsza połowa zakończyła się na korzyść Zatoki gdy to w 41 minucie po dośrodkowaniu Bogdana Wieliczko do bramki rywali trafił Łukasz Wolak. Wynik 1-2 na boisku rywali dawał większy komfort po słabej pierwszej połowie.
Niestety druga połowa nie była lepsza od pierwszej. Kibice mogli oglądać słaby mecz w wykonaniu obu drużyn z których to Zatoka przeważała. Niestety tegodnia wróciły demony nieskuteczności. Albo bramkarz rywali był na posterunku. Na szczęście w tym ogromie niedokładności i obawie o wynik Zatoka dowiozła można powiedzieć wynik do końca. Rywale nie stworzyli sobie sytuacji która mogłaby zagrozić bramce Tomka Ptaka. Ostatecznie mecz zamknął Olaf Rutkowski który zaliczył trafienie w 90 minucie meczu po wejściu na boisko 1 minutę wcześniej.
Po tak słabym spotkaniu zwycięstwo szanujemy jeszcze bardziej.
BARKAS TOLKMICKO – ZATOKA BRANIEWO 1-3 (1-2)
SKŁAD: #92 PTAK, #3 CHOMKO, #5 KIMSO, #6 SZPAKOWSKI, #7 RYNKOWSKI, #8 HEBDA, #9 WOLAK Ł.(C) , #14 MAŁEK. #19 WOLAK A., #20 WIELICZKO, #21 GRZYB,
GOLE: ⚽19′ KIMSO(k), ⚽41′ WOLAK Ł. ⚽90′ RUTKOWSKI,
REZERWOWI: #1 SZNAZA, #2 KOCZARA #16 JAKIMCZUK K, #17 JAKIMCZUK R., #15 TYRAWSKI, #13 RUTKOWSKI, #22 OPALACH
KARTKI: 🟨 87′ KOCZARA