Spotkanie nie należało do łatwych. Polonia to jeden z kandydatów do awansu. Przed tym spotkaniem Polonia traciła do naszego zespołu 2 punkty. Mimo to drużyna była pełna wiary iż to spotkanie uda się wygrać. Humory poprawiły sie gdy w 23 i w 28 minucie po trafieniach Jakuba Szpakowskiego i Oskara Rynkowskiego Smoki z Zatoki objęły prowadzenie 0-2. Zatoka przeważała choć i gospodarze mieli kilka bardzo dobrych okazji by wyrównać wynik meczu.
Niestety pierwsza połowa a druga to dwa różne mecze. O dziwo nasz zespół jak by opuścił z tonu i zagrał bardzo słabą drugą połowę tego spotkania. Nasi gracze już nie tak żwawi nie tak szybcy i dużo spóźnieni nie dawali rady gospodarzom. Efektem tego był gol kontaktowy 2 68 minucie meczu. Polonia „poczuła krew” i ruszyła na bramkę Tomka Ptaka. jednakże Tomek był najmocniejszym ogniwem naszej drużyny tego dnia. Kilka świetnych interwencji uchroniło nasz zespół przed utratą gola.
Na szczęście doświadczenia zawodników spowodowało iż ataki i strzały rywali były rozbijane. Końcówka spotkania to obrona Częstochowy. Jednakże zmęczony zespół stać było w końcówce meczu na kilka kontr ataków. Ostatni z nich zakończył się trafieniem do bramki Polonii. W doliczonym czasie gry po kontrze do siatki trafił Bartłomiej Tyrawski i Zatoka kończyła mecz wynikiem 1-3. Nieco szczęśliwie patrząc na przebieg drugiej polowy meczu.
POLONIA PASŁĘK – ZATOKA BRANIEWO 1-3 (0-2)
SKŁAD: #92 PTAK, #2 KOCZARA, #3 CHOMKO, #6 SZPAKOWSKI, #7 RYNKOWSKI, #14 MAŁEK, #15 TYRAWSKI, #17 JAKIMCZUK R.(C), #19 WOLAK A. #20 WIELICZKO, #21 GRZYB,
GOLE:⚽23′ SZPAKOWSKI,⚽28′ RYNKOWSKI,⚽90+6′ TYRAWSKI,
REZERWOWI: #1 SZNAZA, #4 TREJMAK Daniel #5 KOWALCZYK, #8 WIELICZKO, #11 KOGUT, #13 RUTKOWSKI Aron,, #16 KAZIMIERCZUK,