Udany rewanż z Polonią Iłowo.

18 maja, 20220

Spotkanie z Polonią Iłowo było drugim które Smoki z Zatoki rozegrały we Fromborku. Wszyscy byli ciekawi czy kolejny raz boisko okaże się szczęśliwe i Zatoka zdobędzie komplet punktów.
W pierwszym meczu Zatoki na obiekcie Zalewu Frombork, Smoki zwyciężyły drużynę Motoru Lubawa 1-0!
Sobotni rywal Zatoki, Polonia Iłowo również walczy o pozostanie w foeBET IV lidze. Co prawda maja najlepsza sytuację punktową jednakże nie mogą do końca czuć się pewni ligowego bytu. Zapowiadało się emocjonujące spotkania o tak zwane 6 punktów. Zwycięstwo zapewniałoby Zatoce kontakt ze środkiem tabeli, porażka oddaliła by te perspektywę.
Do meczu Zatoka przystępowała praktycznie w najmocniejszym składzie. Za kartki jedynie pauzował Łukasz Wolak i Dariusza Wieliczki który z trybun obserwował to spotkania. Poza kadrą był Kacper Korkliniewski. Na ławce za to do dyspozycji trenera Daniela Koguta na ten mecz byli Maciej Opalach, kamil Jakimczuk, Patryk Prochna i Filip Redesiuk z Dawidem Roszkowskim bo w bramce tego dnia stanął Tomasz Ptak.
Spotkanie rozpoczął sędzia Krztoń i od razu zarysowała się przewaga Smoków. I z każdą minuta delikatnie się powiększała. Smoki odważnie prowadziły grę a iłowianie nie co wycofani jak by czekali by odpowiedzieć. Dosyć szybko Zatoka udokumentowała tę przewagę. Po błędzie obrony i fatalnej główce obrońcy gości do piłki dopadł Jakub Szpakowski i pokazał jak należy główkować. Była 37 minuta spotkania i Zatoka prowadziła 1-0. Ale zanim doszło do tej sytuacji okazję do podwyższenia wyniku miał Oskar Rynkowski który uderzyła na bramkę ale tylko obił poprzeczkę. Gdyby to wpadło a Jakub strzelił na 2-0 zdecydowanie spokojnie by się grało naszej drużynie.
polonia pobudzona swoim błędem odważniej ruszyła do grania. Kilka akcji zakończyło się strzałem na bramkę jednakże na posterunku był Tomasz Ptak.
Pierwsza połowa na korzyść Zatoki. w drugiej natomiast znany scenariusz. Wycofana Zatoka i goście w natarciu. pomogłe jeszcze sytuacja gdzie Nikita Levenko nieco bezmyślnie fauluje i otrzymuje drugie „żółtko” już w 51 minucie spotkania. Smoki z Zatoki więc czekał ponad 40 minutowy bój z iłowianami w osłabieniu. Na efekty nie trzeba było czekać po prostym błędzie Kamila Graczyka w 66 minucie, gola dla Polonii zdobywa Rynkowski . Ale jest to Sebastian Rynkowski, gracz z Iłowa i robi się remis. Polonia odważniej rzuca się na osłabione Smoki. Stwarza sobie groźne sytuacje ale na szczęście bez konsekwencji dla Zatoki. Nasza drużyna próbuje kontratakować. Po przetrwaniu najtrudniejszych chwil Smoki powracają do gry. udaje się przeprowadzić kilka groźnych akcji. Blisko strzelenia był Jakub Szpakowski który po ograniu trójki zawodników gości, zakończył akcje strzałem i obiciem poprzeczki. Kluczowa natomiast okazała się zmiana zawodników w 88 minucie meczu. Wyczerpanego walką z obrońcami gości Oskara Rynkowskiego zmienił Patryk Prochna. jego wejście okazało się Wejściem Smoka! parę minut po pojawieniu się na murawie Patryk po dwójkowej akcji z Bartkiem Mowczynem zapewnił Zatoce ważne i cenne 3 punkty! I tak w 91 minucie Zatoka wyszła na prowadzenie a doliczone 2 minuty nie zmieniły wyniku spotkania.
Niebywała radość ze zwycięstwa i zdobycia tak cennych 3 punktów które powodują iż drużyna cały czas pozostaje w grze o utrzymanie w lidze.
KOMENTARZ TRENERA:
„Cieszymy się bardzo z tego zwycięstwa! To zwycięstwo nie przyszło nam lekko, był to ciężki mecz i każda ze stron mogła wyjść z niego zwycięsko. Każda ze stron miało sporo dogodnych sytuacji. Ale to my dobrze weszliśmy w mecz i do przerwy prowadziliśmy 1:0 po golu Kuby Szpakowskiego. W pierwszej połowie spotkania mieliśmy jeszcze sytuacje w której Oskar Rynkowski uderzył w poprzeczkę. Kluczowy moment meczu była druga żółta kartka dla Nikity Levenko który w 51 minucie musiał opuścić boisko. Brak odpowiedzialności Nikity w tej sytuacji mocno nas oddalał od zwycięstwa w tym meczu. Drużyna zmuszona była walczyć w osłabieniu o zwycięstwo w tym ciężkim meczu. Po 10 minutach gry w osłabieniu Polonia wykorzystała przewagę jednego zawodnika i strzeliła nam bramkę na 1:1 po prostym błędzie Kamila Graczyka.
Polonia w drugiej połowie oddała więcej strzałów na bramkę niż nasza drużyna, lecz nawet w 10 potrafiliśmy wyprowadzić kontry z których stworzyliśmy zagrożenie pod bramką rywali. Kuba Szpakowski w 80 minucie po indywidualnej akcji trafił w poprzeczkę. Na całe szczęście w doliczonym czasie gry, dwójkowa akcja Bartka Mowczyna z Patrykiem Prochną zakończyła się golem na wagę zwycięstwa. Po szybkiej kontrze Patryk umieścił piłkę w bramce utrzymując nas w grze w walce o utrzymanie.
Dziękuje chłopakom za zaangażowanie i zostawienie zdrowia na boisku. Niektórzy z zawodników grali z lekkimi kontuzjami, ale było widać w tym meczu że zostawili serducho, Szczególnie gdy przyszło nam grać w 10-u. Jesteśmy szczęśliwi z trzech punktów, i walczymy dalej o utrzymanie.”

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

MKS ZATOKA BRANIEWO

ZATOKA Braniewo_200

Najlepszy klub nad Pasłęką.

AKTUALNOŚCI

© copyright MKS Zatoka Braniewo. Wszystkie prawa zastrzeżone.