W najbliższą sobotę kończymy sezon 2020/21 meczem z Tęczą Biskupiec. Z rywalem z Biskupca w ostatnim czasie gramy regularnie. A bilans spotkań zdecydowanie na korzyść Zatoki.
Tęcza ten sezon zaczęła dosyć kiepsko, żeby nie powiedzieć dramatycznie. Jesienią biskupczanie zanotowali tylko 3 wygrane spotkania i jeden remis. Aż 15 meczy przegrali i uplasowali się na dnie tabeli. Jednakże w przerwie zimowej w Biskupcu nastąpiła zmiana organizacyjna. Nowi ludzie, nowy herb klubu i nowy skład drużyny. W klubie pojawili się piłkarze których zadaniem miało być wydostanie Tęczy z czeluści forBET IV ligi. Ten zaciąg efektownie wystartował tej wiosny, gdyż wygrał w Iławie 1-5, ale już po paru dniach ten sam skład uległ w Pasymiu Błekitnym 2-1. Po mimo porażki w drugim spotkaniu tej wiosny, biskupczanie zaliczyli serię 4 wygranych z rzędu i wydawało się iż Tęcza jest w trakcie długiego marszu w górę tabeli. Niestety po tych wygranych spotkaniach, coś w drużynie się zacięło i biskupczanie zaczęli tracić punkty. A ostatnie dwa spotkania Tęcza przegrała. Plan choć dobry najwidoczniej nie wypalił. Obecnie Tęcza Biskupiec zajmuje w tabeli forBET IV ligi miejsce 14. Na chwilę obecną przez niewiadomą ze spadkami z lig wyższych drużyn naszego regionu, oraz wyrównywanie stanu IV ligi do ilości drużyn sprzed pandemii, Tęcza zapewne będzie grać w barażach o utrzymanie się w lidze.
Dla Tęczy i dla naszych „Smoków” kolejny mecz o punkty. W poprzednią sobotę nie udało się zdobyć kompletu punktów tak więc czeka nas kolejny trudny mecz pod presją.
Przypomnijmy iż nasza drużyna potrzebuje punktów by nie spaść na pozycję 11 i 12 zagrożone barażem.
Sytuacja kadrowa, jest jaka jest i trener Piotr Zając musi znów stanąć na wysokości zadania by te „klocki” dobrze poukładać.
Wszyscy w klubie liczymy, zwłaszcza po udanych rozmowach z magistratem, iż w najbliższą sobotę, tj. 19go czerwca, będziemy się wspólnie cieszyć z udanego(sic!) zakończenia sezonu 2020/21.