Niesamowity mecz w Pasymiu

27 marca, 20210

Niesamowity mecz w Pasymiu! Drużyna Zatoki wróciła z piekła do nieba. W sobotę 27 marca drużyna stawiła się w Pasymiu – najmniejszym mieście województwa. Tamtejsza drużyna – Błękitni, zajmuje w tabeli 11 lokatę z dorobkiem 29 pkt-ów. A więc walczyć i grać w piłkę potrafi. Natomiast celem Zatoki na ten mecz było zdobycie 3 pkt-ów i to się tylko liczyło.
Spotkanie zaczęło się od niefortunnej bramki dla gości już w 6 minucie. Wyrównanie przyszło dosyć szybko bo po asyście Oskara Rynkowskiego, piłkę do bramki pięknym lobem głową skierował Kamil Graczyk. Gra jednak Zatokowcom się nie kleiła, nawarstwiały się błędy w grze a i boisko nie sprzyjało. Efektem tego była bramka na 2 – 1 dla Błękitnych i za kilka minut, po karnym na 3 -1. Totalna klapa. Jak na tamtą chwilę było naprawdę nie ciekawie.

Drużyna schodziła na przerwę w minorowych nastrojach. Wiedzieli iż w szatni polecą gromy. I tak tez było. Trener Piotr Zając bardzo wzburzony na szkolne błędy każdej z formacji „wytłumaczył w kilku męskich słowach” iż tak się po prostu grać nie da i nie można…
Choć początek drugiej połowy tego nie zapowiadał to jednak zadziałało! Pociąg z napisem ZWYCIĘSTWO ruszył ze stacji Pasym w 76 minucie. Po pięknym strzale z za pola karnego Marcin Sawicki zmniejszył dystans do rywala na 3 – 2. Ale rozpędzony pociąg jechał dalej i zostawiał za sobą zmęczonych zawodników z Pasymia z których najwidoczniej zeszło powietrze. W 86 minucie po kolejnej asyście Oskara Rynkowskiego piłkę do bramki wepchnął po zaciętej walce Łukasz Wolak. Zrobiło się 3 – 3 i rywalowi całkiem opadły ręce… smutne, ale dla nas było to szczęściem. Pociąg gnał dalej i do końca jazdy zostało jeszcze kilka minut. $ min czasu regularnego i jak sie okazało 4 doliczonego. Gdy już sędzia miał kończyć mecz pozwolił wykonać ostatni rzut z aut dla naszej drużyny. Piłka trafiła pod nogi Marcina Sawickiego, a w ustach sędziego pojawił się gwizdek. Marcin strzelił i trafił a po chwili sędzia zagwizdał koniec spotkania i tak rozpędzony pociąg dotarł do stacji ZWYCIĘSTWO.
Należy żałować iż kibicom nie dane było obejrzeć tego spotkania na żywo. Mecz z tych które będzie się pamiętać długo i które będą motywować drużynę iż nie ma straconych meczy.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

MKS ZATOKA BRANIEWO

ZATOKA Braniewo_200

Najlepszy klub nad Pasłęką.

AKTUALNOŚCI

© copyright MKS Zatoka Braniewo. Wszystkie prawa zastrzeżone.