W sobotę 8 marca o godzinie 14:00 wróciliśmy do gry o ligowe punkty. Rywalem Smoków była drużyna Wel Lidzbark, która do tej pory zgromadziła tylko jeden punkt na swoim koncie.
Zapowiadało się więc starcie Dawida z Goliatem, ale w tym przypadku historia potoczyła się zdecydowanie inaczej! W sobotę vicelider gościł na swoim boisku ostatnią drużyną w tabeli. Wszyscy dobrze wiedzą ŻE nie łatwo się gra z ostatnimi zespołami w tabeli. Tym razem jednak mecz potoczył się tak jak wszyscy sobie tego życzyli.
Spotkanie od początku prowadzone było pod dyktando Zatoki i tak zostało aż do ostatniej minuty… jak się potem okazało. już w 7 minucie Kacper Lichołat trafia w słupek piłka spada pod nogi Łukasza Wolaka który nie ma problemu z trafieniem do pustej bramki i mamy 1:0. Kolejne bramki były autorstwem; Radosława Grzyba 22 minuta , Oskara Rynkowskiego 27 oraz 29 minuta, Kacpra Lichołata 30 minuta i mieliśmy już 5:0! W 34 minucie Wel trafia do naszej bramki za sprawą Mateusza Dobuckiego który z około 11 metrów nie daje żadnych szans na obronę dla Tomka Ptaka mamy na tablicy wyników 5:1!
Wynik pierwszej połowy ustala Kacper Lichołat w 42 minucie mocnym strzałem pod poprzeczkę nie dając szans dla bramkarza gości 6:1. Warty odnotowania jest jeszcze fakt iż w 37 minucie meczu Wojtek Kimso nie wykorzystał rzutu karnego trafiając w słupek!!
Druga połowa rozpoczyna się fantastycznie dla naszych Smoków. Oskar Rynkowski w 48 minucie trafia do siatki rywali po raz trzeci i to się nazywa powrót do Zatoki 7:1! 55 minuta kolejny wielki powrót do Drużyny Smoków, na boisku pojawia się Jakub Szpakowski zmieniając Łukasza Wolaka! 5 minut potrzebował Kuba aby wpisać się na listę strzelców. W 60 minucie mocnym strzałem w długi róg nie daje szans bramkarzowi gości i mamy 8:1. W 67 i 69 minucie swoje show w tym meczu kontynuował Oskar Rynkowski strzelając swoją czwartą i piątą bramkę w tym spotkaniu – na tablicy było już 10:1 ! Jedenasta bramka dla naszej drużyny była autorstwem Adama Koniecznego w 79 minucie spotkania. Zawodników Welu dobił Kuba Szpakowski ustalając wynik spotkania na 12:1 w 90 minucie po tej bramce sędzia Michał Kochanowski zakończył spotkanie!
Wynik idzie w świat niech rywale się nas boją!! Czy Wel był tak słaby czy też Smoki z Zatoki tak MOCNE pokaże runda wiosenna. My dopisujemy kolejne 3 punkty i w nagrodę wskakujemy na pozycje lidera klasy okręgowej grupy 2 !!!
𝒫𝒶𝓌ℯł ℬℴ𝓇𝓎𝒸𝓏𝓀𝒶
ZATOKA BRANIEWO – WEL LIDZBARK 12-1 (6-1)
SKŁAD: #92 PTAK(46′ SZNAZA)(br), #4 KORKLINIEWSKI (46′ KONIECZNY), #5 KIMSO, #7 TYRAWSKI (55′ SZPAKOWSKI),#8 SZYMANOWSKI (64′ HEBDA), #9 WOLAK Ł.,(C) (55′ JAKIMCZUK K.), #10 GRZYB (63′ ŚNIEGOCKI),#11 LICHOŁAT (70′ PRUSIK), #20 WIELICZKO (75′ RUTKOWKI), #21 RYNKOWSKI, #25 ŚNIEGOCKI
GOLE: 7′ WOLAK Ł.
22′ GRZYB
27′ RYNKOWSKI,
29′ RYNKOWSKI,
30′ LICHOŁAT,
42′ LICHOŁAT,
48′ RYNKOWSKI
60′ SZPAKOWSKI
67′ RYNKOWSKI
69′ RYNKOWSKI,
75′ KONIECZNY,
90′ SZPAKOWSKI
REZERWOWI: #1 SZNAZA, #13 RUTKOWSKI, #16 PRUSIK, #15 SZPAKOWSKI, #17 KONIECZNY, #18 HEBDA, #23 JAKIMCZUK, #26 CHRZANOWSKI.