Uważam pierwszą połowę meczu (czyli rundę jesienną) za bardzo dobrą w wykonaniu naszej drużyny.
Udało nam się przełożyć na boisko wszystko to, co zakładaliśmy przed sezonem. Ten zespół był bezkompromisowy, intensywny, z charakterem, a wszystko to poparte było piłkarskimi umiejętnościami, które posiadają moi zawodnicy. Całość stworzyła silną drużynę.
Wiele czynników miało znaczenie, a głównym są ludzie, których zastałem w Braniewie. Oni są świetnym fundamentem do stworzenia silnego klubu, który będzie rozwijał się z roku na rok. Bardzo dziękuję przede wszystkim prezesowi Tomaszowi, zarządowi klubu, dyrektorowi Andrzejowi oraz pracownikom MOSiR-u za stworzenie znakomitych warunków. Znając realia piłki, wiem, że postawili sobie wysoko poprzeczkę, ale jeśli chcemy iść do przodu, to czeka nas wszystkich — w klubie, w mieście, a mam tu na myśli całą społeczność — jeszcze więcej pracy.
Jeżeli otrzymamy zielone światło od prezesa, sponsorów, kibiców i przede wszystkim Pana Burmistrza: „Róbcie awans, a my się wszystkim zajmiemy” — to dokręcamy śrubę i jedziemy z tematem.
Mój cały sztab, czyli Marcin Końpa, Robert Walczak, Rafał Jakimczuk oraz zawodnicy — i przede wszystkim ja — jesteśmy gotowi. Powiedziałem na początku sezonu do zespołu, że zagramy pierwszą rundę po mojemu, zobaczymy, co będzie, i usiądziemy, żeby porozmawiać, co robimy dalej. Ale proszę mi wierzyć — ja zawsze robię wszystko na sto procent i nie szukam wymówek.
Dlatego chciałbym, żeby moje słowa wybrzmiały. Prezes Tomasz Rebell, który bardzo mocno angażuje się w Zatokę, potrzebuje wsparcia społeczności z Braniewa, aby stworzyć silny, stabilny, IV-ligowy zespół. Ja, jako trener tej drużyny, wierzę, że tę pomoc otrzyma.
Na koniec dziękuję moim zawodnikom — moim tygrysom — zarówno tym, których zastałem w Braniewie, jak i tym, których zaprosiłem do gry w Zatoce. Szczególne podziękowania kieruję do Marcina, Roberta i Rafała. Nieoceniona pomoc Marcina i Roberta na co dzień oraz dobre słowo Rafała, którego trochę wywołałem do tablicy, bo on zawsze jest przy zespole — są dla mnie bardzo ważne.
A na koniec, już bez cukrowania i zbędnego gadania: chwila odpoczynku, kluczowe rozmowy i decyzje — i Smoki z Zatoki wracają do ciężkiej pracy. Pozdrawiam i zapraszam na B4!
Bilans drużyny po rundzie jesiennej to:
1 miejsce w tabeli
40 zdobytych punktów
13 zwycięstw ( 6 dom/ 7 wyjazd)
1 remis (wyjazd)
1 porażka (dom)
68 goli strzelonych (35 dom/ 33 wyjazd)
18 goli straconych (9 dom/ 9 wyjazd)
10-1 najwyższe zwycięstwo w domu ( i w ogóle)
2-1 najniższe zwycięstwo (wyjazd)
9-0 najwyższe zwycięstwo na wyjeździe
2-3 najwyższa porażka (dom)
2-3 najniższa porażka (dom)
10 seria meczów zwycięskich
11 seria bez porażki
10 meczów wygranych z przewagą 2 bramek
7 meczów wygranych z przewagą 3 bramek
5 meczów wygranych z przewagą 4 bramek




